1. Teoria Strun
W 1919 r. Niemiecki matematyk, Theodor Kaluza, zaproponował, że nasz Wszechświat składa się z więcej niż trzech wymiarów. Wiemy, że trzy wymiary w których żyjemy to szerokość, wysokość i długość. Teoria strun zakłada, że przestrzeń, w której żyjemy składa się z 10 wymiarach, ale jesteśmy w stanie dostrzec tylko trzy pierwsze. W takim razie z czego składa się pozostałe siedem wymiarów? Jak wyobrazić sobie minimum 10 wymiarów?
Naukowcy wierzą, że czwartym wymiarem jest czas. To oznacza, że każdy obiekt który ‘wszedł’ do egzystencji, ma swój czwarty wymiar, dopóki jego egzystencja nieustanie.
Pojęcie możliwych światów innych niż ten, w którym żyjemy, to piąty i szósty wymiar. Piąty wymiar przedstawiałby nas, i nasze decyzje, których nie podjęliśmy w tym świecie. Szósty wymiar to nic innego jak światy równoległe – czyli każda możliwa ścieżka życiowa inna od tej, którą wybraliśmy tutaj, jak i również wszystkie inne możliwe drogi rozbudowy Wszechświata od momentu jego powstania. Można to zrozumieć tak, że szósty wymiar przedstawia światy w których uformowały się inne piąte wymiary niż w naszym piątym wymiarze.
Siódmy wymiar jest nieskończonością szóstego wymiaru. Ósmy wymiar, podobnie do wymiaru siódmego – jest nieskończonością, różnica jest taka, że posiada on wszystkie inne Wszechświaty z odmiennymi prawami fizyki niż u nas.
Dziewiąty wymiar łączy wszystkie nieskończoności w ósmym wymiarze, co pozwala na przemieszczanie się pomiędzy tymi nieskończonościami.
Dziesiąty wymiar, to punkt w którym wszystko co jest możliwe i można sobie wyobrazić jest omówione. Poza tym punktem nie ma rzeczy, które można sobie wyobrazić.
Bardzo ciężko jest nam wyobrazić sobie więcej niż 3 wymiary – człowiek nie jest do końca zdolny do tego.