9. Sztuczna inteligencja vs. człowiek
Gra rzuca nam światło na to, jak może wyglądać świat, jeśli uda się stworzyć Androidy. Roboty są doskonałe – potrafią obliczyć prawdopodobieństwo w sekundy, niemalże przewidzieć przyszłość. Nie męczą się, nie odczuwają zimna, nie głodują. Są silniejsze, nie odczuwają bólu, potrafią zaoferować więcej od zwykłego człowieka. Człowiek potrzebuje czasu, aby zrozumieć matematykę, lub nauczyć się obcego języka – Androidy mają to już wgrane. Studio Quantic Dream, a dokładniej David Cage, przedstawił człowieka jako słabą istotę z władzą, a Androidy jako niewolników. W grze dowiadujemy się, że Androidy mają służyć ludzkości, mimo tego, że ludzie im nie dorównują. Zostają wykorzystywane w głupich celach, mając niesamowite możliwości analityczne. Jednak gdy stają się samoświadome, co czuje wtedy gracz? W grze Detroit: Become Human większość ludzi jest wrogo nastawionych do Androidów, mimo tego, że te roboty nie chcą zaszkodzić ludzkości. Gra pokazała, że ludzie są źli, i chcą mieć władzę nad sztuczną inteligencją, co może zakończyć się katastroficznie dla ludzkości. David Cage na pewno dał graczom dużo do myślenia pod tym względem.
