8. LE PARKOUR
Stosunkowo trudny technicznie sport, który nie wymaga praktycznie żadnych dodatkowych zakupów w postaci sprzętu, no może poza dobrymi butami do biegania. Jeszcze pod koniec lat dziewięćdziesiątych Francuz, Daniel Bell stworzył własną odmianę biegania po mieście I nazwał to parkourem. Idea jest taka, by biec przez miasto I po drodze pokonywać wszystko to, co jest na naszej drodze przy użyciu własnego ciała. Co więcej, przeszkody na drodze należy pokonywać maksymalnie ładnie I efektownie. Salta, fikołki, skoki, wszystko dozwolone. Ciekawe, bowiem pierwotnie nasz zainteresowany twórca hołdował bieganiu po drzewach i opuścił zieloną przestrzeń na rzecz miasta.
[post_pagination]