5. Nieskończone wszechświaty – Life is Strange
W tej teorii, zamiast Max posiadającą umiejętność przewijania czasu, ma ona w rzeczywistości możliwość przejścia do innego wszechświata, w którym zdarzenia, które próbuje cofnąć, jeszcze się nie wydarzyły. Ta teoria wyjaśniałaby, dlaczego nikt nigdy nie zauważa jej teleportacji, ponieważ drugi wszechświat automatycznie logicznie uzasadniałby jej obecność w tym szczególnym miejscu. Oznaczałoby to, że powinien istnieć co najmniej jeden wszechświat dla każdej pozycji, w której Max mogłaby się znaleźć, i każdy wszechświat dla każdego kąta, z którego Max mogłaby patrzeć.
W „Polaryzacji” (epizod 5) Max musi powstrzymać Chloe przed pójściem na imprezę “Końca Świata” klubu Vortex. Jeśli nic nie powie Chloe, gdy Chloe zapyta, co zrobiła, Max wyjaśni, że tworzy alternatywne rzeczywistości za każdym razem, gdy cofa się w czasie (lub gdy cofa się poprzez użycie zdjęcia), ale Chloe mówi jej, by nie wątpiła w siebie. To pojawia się ponownie podczas koszmaru Max. Nawet jeśli to nie jest prawda, Max jest tego pewna.
Nie jest jasne, czy Max zmienia rzeczywistość, czy tworzy nowe linie czasu, które biegną i istnieją równolegle do siebie za każdym razem, gdy przewija i zmienia przeszłość. Jeśli zostałoby to potwierdzone, koniec nie sprowadziłby się do „uratowania miasta lub uratowania Chloe”, ale działałoby to na zasadzie takiej, że Max mogłaby wybrać, w jakiej rzeczywistości wolałaby żyć. Innymi słowy, nawet gdyby Max poświęciła Chloe, tornado nadal by nastąpiło, ale w innej rzeczywistości, którą porzuciła.
