6. Muzeum Se-ma-foru.
Powróćmy na chwilę do krainy dziecięcych fantazji i kreskówek. Kto z starszych czytelników pamięta filmy animowane pokroju Misia Coralgola lub Uszatka? Na pewno każdy z was. To kultowe już postacie polskiej kinematografii i rysunku, które za sprawą studia Se-ma-for ożywały każdorazowo podczas wieczornych spotkań przy telewizorze.
Jeśli byliście swoistymi fanami tych produkcji, tym bardziej wraz z pociechami powinniście odwiedzić muzeum Se-ma-foru. To idealna chwila by wasze dzieci poznały to, czym wy interesowaliście się będąc w ich wieku. Podróż dla młodego i starszego widza. Choć im dłużej o tym myślę, to większe mam przeczucie, że radość z przybycia do tego miejsca będą mieli właśnie rodzice.
[post_pagination]