Polewanie panny młodej zsiadłym mlekiem
Rytuał dość zabawny, ale mający nader słuszne podwaliny. W Szkockiej tradycji zanim panna młoda wyjdzie za mąż winna uprzednio przejść przez dość specyficzny obrząd. Delikwentkę oblewa się bowiem mieszanką złożoną z kurzych jaj, sfermentowanego mleka oraz piór.Po co się to czyni? Jako, iż żona powinna być przygotowana na każdą okoliczność, uprzednio sowicie się ją tym rytuałem upokarza tak, by kolejne rzeczy mające mieć miejsce w samym małżeństwie nie były dla niej niczym, co miało by jej de facto ubliżyć. Jakby tego było mało, panna młoda upiększona takową mieszanką powinna paradować po mieście jeszcze przez jakiś czas. NIech ludzie widzą.