Dziś, w czasach, które kojarzymy raczej z seriami coraz mniej udanych polskich produkcji postanowiliśmy odnaleźć dla Państwa 10 polskich filmów, których po prostu nie wolno pominąć. Przedstawiamy listę unikalnych polskich produkcji, od których z menu prawdziwego kinomana. Popcorn i piloty w dłoń – zbliża się akcja 🙂

3. Miś (1980, reż. Stanisław Bareja)

Miś

„Miś” to kolejna epokowa komedia Stanisława Barei i zarazem doskonały pomnik czasów PRLu. Film zaliczany do nurtu kina moralnego niepokoju z niezwykła łatwością pokazuje nam ówczesną rzeczywistość uwypuklając co jej wyjątkowe absurdy. W filmie śledzimy perypetie Ryszard Ochódzkiego (tytułowego Misia). Podczas jego wyjazdu za granicę zostaje zatrzymany, ponieważ z jego paszportu wyrwano kilka kartek. Ochódzki podejrzewa o to byłą żonę, która jego zdaniem chce dotrzeć do Londynu przed nimi opróżnić otwarte przed laty wspólne konto. Ochódzki jako prezes klubu sportowego „Tęcza” próbuje przy pomocy zaprzyjaźnionego reżysera Hochwandera znaleźć swojego sobowtóra, który mógłby za niego pobrać pieniądze. Kreacja tytułowej postaci przez Stanisława Tyma uznawana jest dziś za jedną z najlepszych ról z okresu PRL.

[post_pagination]

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
PODZIEL SIĘ