Dziś, w czasach, które kojarzymy raczej z seriami coraz mniej udanych polskich produkcji postanowiliśmy odnaleźć dla Państwa 10 polskich filmów, których po prostu nie wolno pominąć. Przedstawiamy listę unikalnych polskich produkcji, od których z menu prawdziwego kinomana. Popcorn i piloty w dłoń – zbliża się akcja 🙂
5. Rejs (1970, reż. Marek Piwowski)
Komedia utrzymana w wyjątkowo groteskowym tonie. Podobno ma tyle samo zwolenników co przeciwników za sprawą eksperymentalnej formy komedii satyrycznej. Akcję filmu to przede wszystkim specyficzne miniscenki rozgrywające się wśród pasażerów statku płynącego po Wiśle. Na wycieczkowym statku wiślanym pojawia się pasażer na gapę uznany przez załogę za instruktora kulturalno-oświatowego. Dzięki opatrznemu zaszufladkowaniu gapowicz organizuje pasażerom zebrania, wybory rady rejsu, gry i zabawy. Jednak ze względu na specyficzne poczucie humoru odnoszące się do czasów „dojrzałego PRLu” film może być niestety całkowicie nie zrozumiały przez młodszą część widowni – i oby ta część widowni nigdy nie musiała już rozumieć tych żartów.
[post_pagination]
