9. Droga (2009)
Motyw drogi w literaturze znany jest od zarania dziejów. Już w Biblii zapisana była wędrówka do Ziemi Obiecanej. Film wydany spod ręki reżysera, o którym tak naprawdę niewiele wiadomo i który w swoim CV posiada zaledwie kilka filmów w roku 2009 wydał coś zupełnie innego, odbiegającego od dotychczasowych produkcji. Mowa tu o swoistym dramacie sci-fi pt. Droga. W postapokaliptycznym świecie stworzonym na potrzeby filmu, nie ma słońca, zwierząt ani roślin. Jedyne co ostało to bezkres pustkowia, w którym koczują jeszcze niedobitki ludzi. Okazuje się jednak, że nawet w tak surowym świecie istnieje coś, czego nie da się zniszczyć nawet wielkim kataklizmem – miłość w rodzinie. Ojciec (Viggo Mortensen) i Chłopiec (Kodi Smit-McPhee) wędrują na południe kraju w poszukiwaniu resztek cywilizacji. Na swojej drodze spotykają liczne przejawy upadku moralności, walki o przetrwanie a nawet kanibalizm. Jako jedni z nielicznych mimo trudnej sytuacji starają zachować człowieczeństwo.
To jeden z tych filmów, w którym o samej katastrofie niewiele wiadomo. Nie wiemy co było przyczyną tragedii, dzięki czemu dużo łatwiej jest nam się skupić na kreacji postaci i ich próbie przetrwania.
Droga powstała na podstawie powieści książki Cormaca McCarthy’ego i mimo, iż film nigdy nie odwzoruje tworu pisarza w 100 procentach, to bez wątpienia warto zwrócić na ten film uwagę i zastanowić się po której ze stron bylibyśmy w przypadku analogicznej katastrofy.
[post_pagination]
