3. Nagie fotki
Nie dało się uniknąć tego tematu – niestety. Moda na publikowanie w sieci swoich intymnych fotek jest już bardzo stara, jak na czasy internetu i sięga wielu lat wstecz. Ludzie chcąc, jak podejrzewam – dowartościować się nieco, publikują w sieci swoje nagie fotki. A to na instagramie, a to na snapchacie, a to na prywatnych blogach. Nie istnieje już chyba pojęcie jako takiej prywatności, w momencie gdy jesteśmy w stanie ot tak, bez żadnego zaproszenia wejść w cudze, prywatne życie. Była ostatnimi czasy dość spora afera związana z wyciekiem do internetu nagich zdjęć aktorek i piosenkarek, ale pamiętajmy, że gros z nich celowo już wcześniej sama takowe tam umieszczała, tu przykładem niech będzie Paris Hilton, która ze światem podzieliła się nawet swoją sextaśmą ….a może był to jej partner..? Nie jest to istotne, istotnym jest, iż moda na rozbieranie się w sieci jest czymś obecnym w dalszym ciągu i co właściwie trudno samą modą nazwać, bo jest obecna tak długo, jak tylko mamy do czynienia z web 2.0, czyli możliwością tworzenia contentu na stronach przez samych użytkowników. Ufff, stare dzieje.
[post_pagination]