8. Dark web
Tutaj historia owiana jest wielką tajemnicą, do czasu aż zainteresowany delikwent sam zechce odwiedzić te rejony internetu. Mówi się, że dark web, czy deep web na dzień dzisiejszy zajmuje grubo ponad 80 procent całego internetu. Są to strony, których przeglądarka nie indeksuje i żeby się z nimi połączyć wymagane jest posiadanie odpowiedniego klienta programu Tor. Tutaj nie wyszukuje się stron po adresie url jaki znamy, np. www.Facebook.com, a poprzez ciąg nierzadko losowych znaków. Ci, którzy odwiedzili te zakątki internetu mówią, że odszukać można tu wszystko to, co blokowane jest w znanym nam indeksowalnym internecie. Oferty handlu żywym towarem narkotyki, przemyt, oferty płatnych morderstw, filmy z nielegalną treścią, jak na przykład snuff’y, etc. Zajęcie tylko dla odważnych i tych co mają mocne nerwy. Warto wiedzieć, że korzystanie z tego zasobu jest bardzo ryzykowne, jako że federalne agencje próbują podsłuchiwać tę sieć w celu znalezienia ów gagatków, ot dla przykładu – dokonujących tam nielegalnych transakcji.
[post_pagination]