8. Transcendencja (2014)
Wally Pfister ostatnimi laty zasłynął ze współpracy z Christoferem Nolanem, z którym współtworzył takie dzieła jak Bezsenność, Memento, czy Incepcja. Tym razem w roli reżysera przestawił nam wizję świata niedalekiej przyszłości, w którym główny bohater (Johnny Depp) próbuje stworzyć inteligentną i samodzielną maszynę. W jego przekonaniu twór taki mianowałby go tytułem Boga, a tym samym stworzeniu czegoś nadzwyczajnego. Swoista forma tak wykreowanej świadomości maszyny określana jest mianem transcendencji. Jego działania nie podobają się grupie ekstremistów, przez których główny bohater zostaje zatruty. Przez ostatnie dni życia, uczy komputer swoich zachowań, a gdy jego ciało umiera, komputer przejmuje jego świadomość, on sam możliwość tworzenia coraz to doskonalszych form nanotechnologicznych, dzięki czemu dzieło życia wypełniło się…ale czy na pewno?
To, co wyróżnia ten film na tle konkurencji to swoista moralna niejednoznaczność. Podczas oglądania tej produkcji do końca nie wiedziałem po czyjej stronie się opowiedzieć. Każda z nich prezentowała zarówno pozytywne, jak i negatywne działania. To daje widzowi nie tylko możliwość wyboru, ale i krytycznej oceny zakończenia, o którym nie będę pisać.
[post_pagination]