Zagłodzonym stażystom kazano walczyć o ser
Spartanie mieli dziwne sposoby zabicia czasu. Podczas corocznego festiwalu jedna z zabaw polegała na tym, iż kawałek sera umieszczano na ołtarzu boga Artemidy. Głodujących stażystów ustawiano następnie koło siebie i kazano im walczyć w desperackiej walce o pokarm. Walka była zawzięta a głodni musieli złapać jak największą ilość sera. Jakby tego było mało, starsi biczowali śmiałków, czasami aż do śmierci, a wszystko to po to, by tylko publika była zadowolona ze spektaklu. Każdy śmiałem miał obowiązek nie wykazywać jakichkolwiek grymasów ani uśmiechów, bowiem to także karane było biczami. Zwycięzca otrzymywał zasłużony tytuł oraz posiłek.
[post_pagination]