2. Roznoszenie ulotek
Kolejny przykład pracy, jaka jakoś szczególnie kojarzona jest przeze mnie z czasami studenckimi. Wiadomo, student pracy się nie boi, a agencje reklamowe skrzętnie to wykorzystują, zatrudniając młodych ludzi na potęgę. Okej, wiemy doskonale, że jak jesteśmy po drugiej stronie medalu i mamy otrzymać takową ulotkę, to w większości przypadków ląduje ona w koszu, ale dla osoby rozdającej, jest to o krok bliżej do zakończenia pracy. Doceniają to szczególnie ci, którzy sami pracowali w takim charakterze. Płaca, jak na dodatkową formę pracy bez szału, oczywiście w zależności od oczekiwań. Pamiętajcie, że nie ejst to pełen etat 😉
[post_pagination]