10. Le Saint-Sulpice
Splendor, wykwintne życie, wielkie pieniądze! Kto z nasz nie marzy o tym bo choć na chwilę nie zamienić się w jednego z najbogatszych, by przez moment poczuć się dostojnie. Właśnie w ten sposób traktowani będziemy w jednym z tych wybitnych hoteli. Tylko dla najbogatszych !!! Zaczynamy.
Pierwszy na liście to kanadyjski Le Saint-Sulpice. Ten uroczy czterogwiazdkowy hotel zawiera w sobie aż 108 przyjemnie urządzonych apartamentów. To swoista wyprawa w głąb klasycznej ery. Stylistyka królująca w tym miejscu stylizowana bo jest bowiem na wzór francuskiej ery klasycyzmu, a w wielu pokojach elementem centralnym wystroju jest kominek oraz ozdobiony balkon.
Apartamenty o powierzchni ponad 100 metrów kwadratowych, wraz z w pełni otwieranymi oknami w stylu francuskim, z widokiem na zabytkowe dzielnice miasta starego Montrealu. Każdy z pokoi, choć w tym miejscu słowo pokój nie odzwierciedla w sposób należyty epickości tego miejsca, posiada pomieszczenie dzienne, biurko do pracy, bar, rozkładaną dodatkową kanapę oraz ekspres do kawy, najwyższej jakości kołdry, szyte ręcznie oraz inne udogodnienia (podobnie z resztą jak szlafroki).
Wszystko to stworzone by w pełni cieszyć się wypoczynkiem. W hotelu jest także restauracja Sinclair.
[post_pagination]